Upiornie wczesnie o poranku obudzilo mnie lomotanie w sciany i wiercenie. Budowlancy.
Osma niby przyzwoita godzina, pod warunkiem, ze nie kladzie sie spac o 3 nad ranem!
Siegnelam reka na druga strone lozka - Ch. nie ma!
Ledwo przytomna zwleklam sie do ubikacji, a tam rozerwane opakowanie po opatrunku - ki diabel, Ch. sie przez sen pokaleczyl?
Biegne do kuchni, a tam stoi Ch. z nozem w uchu...
- ???
No wiec... Zatyczki do uszu sobie biedak z gazy zrobil, bo mu budowlancy spac nie dawali i sobie je nozem w uszach upychal!
Nożem??? Ło matko!!! Pełna desperacja! :-D
OdpowiedzUsuńNo pięknie, nie ma to jak dobry horror z rana:)
OdpowiedzUsuńNożem??!!
OdpowiedzUsuńPonoć każdy sposób skuteczny jest dobry :))
ostry facecik;-)
OdpowiedzUsuńHardcore z Niego;-))))
OdpowiedzUsuńMyslalam, ze wepchnal i nie mogl wyjac, ale na to lepsza peseta niz noz. Ty juz w UK, jak rozumiem?
OdpowiedzUsuńJa myslalam dokladnie tak samo jak Gietat! A poza tym to myslalam ze Gietat to wujek (taki nick Gie-tata), ale teraz mysle ze nie bo chyba by wiedzial kiedy Ty Ivka w Anglii hehehe...
OdpowiedzUsuńNo widzę Cię w nowej odsłonie. Bardzo ładnie. Dobrze Cię znowu poczytać.
OdpowiedzUsuńaja.blog.onet.pl
Hmm... pomysłowe. W końcu cel uświęca środki :)
OdpowiedzUsuńAch, mężczyźni :) Powodzenia i dziękuję za miłe słowa otuchy i wsparcia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie,
http://twojeslonce.blog.onet.pl
O bogowie. Rzeczywiście akt desperacji. Ja mieszkam w wieżowcu i tam ktoś ciągle remontuje . Przysięgam, co tydzień, sobota 8 rano i ktoś wierci lub klupie...
OdpowiedzUsuńGrr.. Dziwne to społeczeństwo zaiste!
zatyczki rozumiem, ale nożem??? ;0)
OdpowiedzUsuńPomysłowy chłop! :D Faceci mają czasem dziwne pomysły, na które wy reagujecie równie dziwnie :D
OdpowiedzUsuńhahahaa. to tylko facet mógł wymyślić, no bo kto inny ma tak wybujałą... bezmyślność? : ))
OdpowiedzUsuńPrzestałam być bright-and-shiny i po przeprowadzce wylądowałam pod adresem na blogspocie. ale ładnie proszę o meila na którym moge podzielic sie adresem bo nie chce go upubliczniac. ;)
OdpowiedzUsuń:))) Padłam. Genitalny facet;)
OdpowiedzUsuńhhahaha widok musiał być nieziemski.
OdpowiedzUsuńJa też mam budowlanców tylko ze tu gdzie mieszkam oni.... generalnie juz cos robia od 7.
Wiec nie wiem czemu mimo ze wiercenie zaczyna sie od 7.30 mniej wiecej czemu zawsze stoja na moim balkonie i juz od 7 krzyczą.
Nie chcą zapomnieć o swoim istnieniu hehehe ;*
ha
OdpowiedzUsuńczy blog jeszcze istnieje ....?