Mysli o mnie czesto, niemalze bez przerwy. I czuje to - uwaga! - prawa strona glowy!
Opanowalam jego prawa polowke i ma wrazenie, ze zamieszkalam tam na stale.
To komplement, prawda?
Tylko co z ta prawa polkula? Ja tesknote odczuwam zoladkiem... A Wy?
To chyba komplement był ;)Ja tęsknotę odczuwam tak ogólnie, dyskomfortem na całym człowieku :D
OdpowiedzUsuńNikifor, a na Ciebie najbardziej liczylam, ze solidarnie jako mezczyzna przytakniesz, ze faceci to prawa polkula odczuwaja:P
OdpowiedzUsuńHmmm, ja to chyba całym zewnętrzem i całym wnętrzem :>
OdpowiedzUsuńJa zdecydowanie żołądkiem i jeszcze może klatką z piersiami;-)))
OdpowiedzUsuńMoże faceci mają inaczej?
też żołądkiem, a konkretniej dolną jego częścią;-) motyle tam się zameldowały, i świrują na całego.. się teraz zastanawiam, czy to przypadkiem nie sercem miało być? w sumie to tęsknota otula całe ciało i umysł i serce i żołądek iiiiiii ogólnie jest wszędzie i po prawej stronie głowy również i po lewej i po każdej.. tak jakoś mi się napisało;-)
OdpowiedzUsuńJa gardlem!
OdpowiedzUsuńIva, jak mozna do Ciebie napisac na priva?
OdpowiedzUsuńNO ja też jakby żołądkiem i coś w gardle mnie dusi.Ale może mężczyźni odczuwają głową?Choć jakoś ciężko mi to sobie wyobrazi,bo oni z reguły głowy raczej nie używają zbyt często hmmm.....
OdpowiedzUsuńCałą sobą...
OdpowiedzUsuń